W rozgrywanym w Dortmundzie meczu Portugalia - Turcja faworyt mógł być tylko jeden. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego odniosła pewne zwycięstwo 3:0 i zagwarantowała sobie awans do 1/8 finału Euro 2024 z pierwszej pozycji w grupie F. Fani obejrzeli w sumie trzy gole, ale jeden z nich był wyjątkowy, bo zdobył go... turecki piłkarz.
Sobotni pojedynek z wysokości trybun oglądała Georgina Rodriguez, która pierwszy mecz reprezentacji Portugalii oglądała w domu z rodziną.
Teraz jednak przyleciała prywatnym samolotem Cristiano Ronaldo do Dortmundu. Portugalczyk posiada specjalną maszynę - Gulfstream G650, za którą zapłacił 73 mln dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ma on trzy duże ładownie, a na pokład może zabrać od 80 do 100 sztuk bagażu. Może on też przewozić do 18 pasażerów i ma zasięg do 7000 mil morskich, czyli 12964 km.
Co ciekawe, post Georginy Rodriguez przez sześć godzin polubiło blisko 2,3 miliona osób.
Ronaldo bohaterem wśród kibiców
Obecny na boisku Cristiano Ronaldo na listę strzelców się w sobotę nie wpisał, ale zaliczył jedną asystę. I tak był jednak największą gwiazdą. To właśnie dla niego wbiegł na murawę młody kibic, ponieważ chciał sobie zrobić ze swoim idolem pamiątkowe zdjęcie.
Chłopak zaimponował publiczności w Dortmundzie i za tę brawurową akcję zebrał gromkie brawa. Fan CR7 w krótkim czasie dotarł na środek boiska, spełnił swoje marzenie, a następnie wymanewrował ochronę i niewiele brakowało, żeby wrócił z powrotem na trybuny.
Co ciekawe, sam Ronaldo, gdy zobaczył chłopca, uśmiechnął się i... zapozował do zdjęcia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.