Ta informacja była szokiem. 8 lutego 2023 roku pojawiły się wieści o nagłej śmierci Mateusza Murańskiego. Aktor "Lombardu. Życie pod zastaw" i znany freak fighter został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez ojca Jacka Murańskiego.
Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Ojciec freak figthera mówił, że jego syn cierpiał na bezdech senny. Rodzina wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią 29-latka.
Po roku od tych tragicznych wydarzeń ukochana Murańskiego - Karolina Wolska - dodała relację na InstaStories. Jej wpisy wzruszają do łez i rozdzierają serce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Godzina. 00:17 o tej godzinie równy rok temu napisałeś do mnie ostatniego SMS-a w życiu... Kocham cię Myszko... Wtedy nie zdążyłam na niego odpisać... ale Ty wiesz... Mateusz ja Ciebie też na zawsze" - napisała Wolska i dodała dwie emotikony złamanego serca.
"Wiem jedno, jest to ciężki mega okres dla mnie... Każdy, kto stracił kogoś bliskiego, doskonale wie, jakie myśli, uczucia przechodzą przez głowę [...] Tęsknię i kocham tak samo, jak rok temu" - dodała Wolska.
Murański popularność zdobył dzięki udziałom we freak fightach. Był gwiazdą organizacji Fame MMA i High League. Pochodził z miejscowości Wałcz. Urodził się w 1994 roku.
Czytaj także: Próbował uczyć Anglików polskiego. Oto efekt
Rozpoznawalność zagwarantował mu choćby wybuchowy charakter. Murański był kojarzony m.in. z głośnym konfliktem z Arkadiuszem Tańculą. Poskutkował on ich walką na Fame MMA 10 w maju 2021 roku.
Ostatni pojedynek stoczył na grudniowym High League 5. Wówczas zupełnie niepodziewanie przegrał z Pawłem "Scarface" Bombą w K-1. Murański został zdyskwalifikowany ze względu na liczne faule - obalanie przeciwnika.
Oktagon nie był dla niego wszystkim. Rozwijał się również poza nim. Spełniał się w aktorstwie. Pojawił się m.in. w filmie "IO" (nominacja do Oscara). Można było go też zobaczyć w paradokumencie "Lombard. Życie pod zastaw", gdzie wcielał się w rolę Adriana "Adka" Barskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.