Cristiano Ronaldo jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii piłki nożnej. Jego obecność na meczach i konferencjach prasowych Euro 2020 zawsze wzbudza duże zainteresowanie mediów. Na początku jednego ze spotkań z dziennikarzami Portugalczyk odstawił na bok butelki z napojem sponsorem turnieju - Coca Colą. Następnie polecił, aby wszyscy pili wodę mineralną.
Gest Cristiano Ronaldo wywołał spore zamieszanie. Cały świat zaczął mówić o nietypowej sytuacji, która wydarzyła się na konferencji prasowej piłkarza. Jego pozycja w świecie sportu i gigantyczna sława spowodowały, że niechęć do Coca-Coli miała realny wpływ na pozycję marki na rynku. Odstawienie butelek spowodowało spadek cen akcji giganta o 1,6 proc, a także jego wyceny aż o 4 miliardy dolarów.
Czytaj także: Scenariusze awansu reprezentacji Polski. Tłumaczymy, co musi się stać, żeby Polska wyszła z grupy
Internauci wszczęli dyskusję, czy zachowanie Ronaldo było właściwe. Niezależnie od jego stosunku do firmy obraził sponsora, który przekazał spore środki finansowe na organizację turnieju. Ponadto piłkarz był inspiracją dla Paula Pogby, który powtórzył wyczyn kapitana reprezentacji Portugalii. Mistrzowi świata z 2018 roku nie spodobała się butelka bezalkoholowego piwa Heineken.
Internauci oskarżyli Cristiano Ronaldo o hipokryzję. Przypomnieli piłkarzowi, że 15 lat temu był jedną z twarzy Coca-Coli i reklamował ją w spocie telewizyjnym. Wielu zastanawiało się, co miało wpływ na aż tak radykalną zmianę stosunku Portugalczyka do popularnego napoju. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w 2006 roku Ronaldo był postacią znacznie mniejszego kalibru niż dzisiaj.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.