Podczas konferencji prasowej Cristiano Ronaldo wyraził silną motywację do dalszej gry i podkreślił swoje zaangażowanie w przyszłości reprezentacji, zwłaszcza w kontekście nadchodzących spotkań Ligi Narodów z Chorwacją i Szkocją.
Ronaldo, kapitan i lider drużyny, ma za sobą bogatą historię sukcesów, w tym triumf w inauguracyjnej edycji Ligi Narodów w 2018-2019 roku oraz zdobycie Mistrzostwa Europy w 2016 roku.
Czytaj także: Gikiewicz nie wytrzymał. "Kim ty ku*** jesteś?"
39-letni piłkarz, obecnie występujący w klubie Al Nassr, zapowiedział, że będzie pierwszym, który odejdzie z reprezentacji, jeśli przestanie przynosić jej wartość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy nadejdzie czas, ruszę dalej. To nie będzie trudna decyzja. Jeśli poczuję, że nic już nie wnoszę do tej kadry, będę pierwszym, który odejdzie - stwierdził zawodnik, cytowany przez portal agencję AFP.
Ronaldo, rekordzista pod względem liczby strzelonych goli w Lidze Mistrzów (140 bramek) oraz zdobywca specjalnego wyróżnienia od UEFA za swoje osiągnięcia, pokazał swoją determinację, aby pozostać w drużynie narodowej, dopóki będzie umiał wnosić znaczący wkład.
Ronaldo o krytyce mediów
Ronaldo, który zdobył 130 bramek w 212 meczach reprezentacyjnych, stając się najskuteczniejszym strzelcem w historii męskiego futbolu na arenie międzynarodowej, stwierdził także, że krytyka, jakiej doświadczał, w szczególności po Euro 2024, jest dla niego kolejnym źródłem motywacji.
Podkreślił wartość profesjonalizmu i zaangażowania w zespół, wskazując na swoją gotowość do akceptacji roli, jaką pełni w zespole, oraz na otwartość na odejście, gdy nadejdzie odpowiedni czas.
Na zakończenie Ronaldo przyznał, że końcówka jego kariery najprawdopodobniej nastąpi w Al Nassr, aczkolwiek nie spodziewa się tego w najbliższych dwóch, trzech latach.
Reprezentacja Portugalii we wrześniu rozegra dwa spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. Podopieczni Martineza zmierzą się z Chorwacją (5.09) i Szkocją (8.09).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.