Ze względu na wybuch wojny w Ukrainie, rosyjscy oraz białoruscy sportowcy zostali wykluczeni przez Międzynarodową Unię Biathlonu (IBU) ze startów w zawodach międzynarodowych. W kraju organizowane są lokalne biegi.
Na obecny moment jednak sezon został zakończony. Z tego powodu trwają przedsezonowe treningi, bowiem rywalizacja w Rosji będzie kontynuowana już zimą.
Jednym z zawodników, które odbywa przedsezonowe treningi jest Dmitrij Iwanow. Reprezentuje on Chanty-Mansyjski Okręg Autonomiczny i już szykuje się do startu w kolejnym sezonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak w niedzielę, 18 czerwca w przygotowaniach przeszkodził mu wąż. Zwierzę ukąsiło Iwanowa podczas treningu, a konkretnie w momencie, gdy odbywał on sesję rowerową.
"Podczas sesji rowerowej Dima został ukąszony przez węża. W tej chwili stan jest optymalny, zbliżający się wywiad wciąż stoi pod znakiem zapytania, ale mamy nadzieję, że wszystko się odbędzie! Życzmy Dimie zdrowia i mniej jazdy po trawie!" - głosi wiadomość opublikowana na kanale telegramowym męskiej drużyny biathlonowej Ugra, który miał przeprowadzić z nim rozmowę przed incydentem.
Członek komitetu wykonawczego Rosyjskiego Związku Biathlonu (RBU) i główny trener kadry narodowej Ugry Jewgienij Redkin opowiedział o stanie biathlonisty.
"Widziałem Dimę jakiś czas temu, szedł wesoło. Mają teraz wolne, nawet mi nic nie powiedział o tym incydencie. Chodzi absolutnie normalnie i energicznie, wszystko jest z nim w porządku "- powiedział Redkin, cytowany przez Match TV.
28-letni Iwanow jest zwycięzcą etapu Pucharu Rosji i Uniwersjady. W 2017 roku biathlonista zdobył dwa srebrne medale (sprint i bieg pościgowy) na Uniwersjadzie w Ałma-Acie. W 2019 został mistrzem zawodów w Krasnojarsku w biegu pościgowym i srebrnym medalistą w sprincie.
Możesz przeczytać też: Tenisistka zrobiła coming out. Teraz zabrała głos w tej sprawie