O tym, jak specyficznym turniejem jest US Open ze względu na panującą tam atmosferę, przekonują się najlepsi tenisiści na świecie. Tenisowy savoir-vivre obowiązuje nie tylko zawodników, ale także kibiców na trybunach. Tym drugim w Nowym Jorku często zdarza się jednak zachowywać wbrew niemu.
Czytaj także: "Ferrari" tłumaczy się po porażce. Mówi o oszustwie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przekonała się o tym Iga Świątek, która po awansie do drugiej rundy udzielała wywiadu na korcie i zwróciła uwagę na zachowanie kibiców. 22-latka nagle przerwała i zwróciła się do jednego z nich.
Przepraszam, ale pan przez cały mecz mówił i teraz też... Przepraszam, ale pan mi robił coaching dosłownie co każdą piłkę - wyjawiła.
Po raz kolejny z niewłaściwym zachowaniem kibiców spotkał się także Danił Miedwiediew. Po wygranej w trzeciej rundzie z Sebastianem Baezem, ironicznie zwrócił się do jednego z widzów, który przeszkadzał mu przez całe spotkanie.
Był tu jeden facet. Nie mam pojęcia, czy ma żonę lub dziewczynę, ale myślę, że ona chyba dziś nie zaśnie. Gość był tak naładowany, że powtarzał "Vamos! Vamos! Vamos!" przez cały czas. Bardzo jej współczuję - powiedział, wywołując tym samym falę śmiechu na trybunach.
Miedwiediew też ma swoje za uszami. Kiedy gra nie idzie po jego myśli, ma skłonność do tego, aby na korcie wyładowywać swoją frustrację. Uczynił to w meczu drugiej rundy, a wtedy dostało się operatorowi kamery. Później wdał się w dyskusję z kibicami. To zawodnik, któremu nie trzeba wiele, aby wyprowadzić go z równowagi.
Wielkoszlemowy turniej US Open 2023 wszedł w drugi tydzień. Na koniec poznamy triumfatorów - 9 września wśród kobiet, a dzień później wśród mężczyzn.