W sobotę 30 marca Winchester City podejmowało Dorchester Town w meczu 37. kolejki Non League Premier. Starcie zakończyło się podziałem punktów (1:1). Po spotkaniu warty odnotowania był nie tylko wynik, lecz także faul, którego dopuścił się jeden z zawodników.
Ucierpiał Corby Moore, który został kopnięty w głowę. Przy zawodniku błyskawicznie pojawiły się służby medyczne, które próbowały zatamować lejącą się krew. Nie obyło się bez założenia szwów. Jak podaje portal the-sun.com, tych napastnik ma aż trzydzieści.
Co ciekawe, za to przewinienie sędzia spotkania ukarał faulującego jedynie żółtą kartką. To spotkało się z ogromnym niezadowoleniem po stronie gości. Złości w rozmowie z Dorset Echo nie ukrywał szkoleniowiec Dorchester Town, Tom Killick.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przerażające zdjęcie
- (Corby Moore, przyp. red.) ledwie pochylił głowę, a już został kopnięty w twarz. To czerwona kartka, którą wszyscy widzieli. Wszyscy, tylko nie sędzia. Rana jest okropna. Pokazałem sędziemu zdjęcie. Nie jest to jakiś przesadny dramat, ale to wpływa na jego życie - powiedział Echo, którego cytuje portal the-sun.com
Corby Moore ma kilka miesięcy, by uporać się ze straszliwą raną. Latem bieżącego roku 30-letni piłkarz ma bowiem wziąć ślub. Niektórzy fani podchodzą do tej sytuacji z dystansem i sugerują, że do wesela się zagoi. Nie brakuje jednak takich kibiców, którzy nie zostawili na arbitrze sobotniego spotkania suchej nitki.
"Żółta kartka? Jesteś szalony", "Hańba!", "Powinna być czerwona" - piszą rozgoryczeni fani.
Dodajmy, że po sobotnim spotkaniu Winchester City zajmuje 11. miejsce w tabeli grupy Południe-Północ. Z kolei Dorchester Town plasuję się o jedną pozycję niżej od swoich ostatnich rywali.
W mediach społecznościowych zamieszczono zdjęcie rany Moore'a. Prezentujemy je poniżej. Uwaga, drastyczne zdjęcie!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.