Aryna Sabalenka ma powody, aby czuć niedosyt w związku z kończącym się rokiem. Białorusinka w pewnym momencie dopięła swego i strąciła ze szczytu rankingu WTA Igę Świątek. Tytułem najlepszej rakiety na świecie nacieszyła się kilka tygodni, bo polska tenisistka wróciła na tron po turnieju WTA Finals, który kończył sezon.
Czytaj także: Ależ fortuna! Świątek wygrała prestiżowy ranking
25-latka jest bardzo ambitną sportsmenką, więc można przypuszczać, że porażka z Polką ją zabolała. Minęło jednak trochę czasu i tenisistka mogła przełknąć gorycz porażki. Efekt jest taki, że po sezonie zaczęła pokazywać swoją drugą twarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sabalenka w przerwie między sezonami spotyka się z przyjaciółmi, bawi się i regularnie uśmiecha. Widać, że odpoczynek dobrze jej zrobił. Teraz wrzuciła do sieci kolejny film, który pokazuje ją w innym świetle.
"Dziękuję 2023! Do zobaczenia wkrótce 2024" - napisała druga tenisistka na świecie.
Czytaj także: Nie ma wstydu. Znów deklaruje podziw dla Putina
Następnie mamy zbitkę przeróżnych filmów, które do tej pory nie były publikowane przez Białorusinkę. Dzięki temu możemy dostrzec, że najgroźniejsza rywalka Świątek uwielbia żarty i wygłupy. Sami zobaczcie.
W filmie można wyłapać kilka smaczków. Jest taniec z przyjaciółką Paulą Bedosą, czy wizyta na meczu NHL z ukochanym. Jest także kąpiel w kałuży, która zrobiła się na korcie po ulewie. Są również przeróżne wygłupy tenisistki, a także ludzi z jej sztabu, z którymi spędza większą część roku.
Kibice mogą zobaczyć Sabalenkę, jakiej nie znają. Za chwilę jednak zaczyna się nowy sezonu, więc tenisistka z Białorusi zacznie się skupiać na tym, aby ponownie zdetronizować Igę Świątek. Pierwszy duży turniej rozpocznie się już 14 stycznia 2024 roku, czyli wielkoszlemowy Australian Open. 25-latka z Mińska będzie bronić tytułu sprzed roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.