Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Sceny w szatni. Piłkarz wyprowadzony jak bandzior

2

Do pewnego momentu wizyta Milosa Ninkovicia w szatni Sydney FC wyglądała na elegancką. Skończyła się jednak wzięciem "za fraki" i wyrzuceniem za drzwi.

Sceny w szatni. Piłkarz wyprowadzony jak bandzior
Milos Ninković wyprowadzony z szatni Sydney FC (Twitter, KeepUp)

Milos Ninković jest 38-letnim piłkarzem, który w swojej karierze występował nie tylko w ojczyźnie Serbii, ale również w Ukrainie, Francji, a od 2015 roku wybrał za miejsce do życia Australię. W kraju na Antypodach aż przez siedem lat był zawodnikiem Sydney FC.

Przed obecnym sezonem Milos Ninković przeniósł się do lokalnego rywala Western Sydney Wanderers. Serb miał ostatnio okazję zagrać w meczu obecnego z byłym zespołem, który zakończył się wynikiem 2:1 dla Sydney FC.

Po ostatnim gwizdku doświadczony piłkarz wpadł na pomysł odwiedzenia rywali w szatni. Postanowił pogratulować zwycięstwa zespołowi, w którym spędził wcześniejsze siedem lat. Nagranie dostępne w mediach społecznościowych pokazuje, że Milos Ninković serdecznie zbił piątki ze znajomymi, z częścią z nich czule się obejmował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Później jednak Milos Ninković został wyprowadzony "za fraki" przez dwóch pracowników Sydney FC. Okazało się, że w szatni przeciwnika zdążył wdać się w sprzeczkę z byłym trenerem Stevem Coricą. Gdyby nie interwencja postronnych, mogłoby dojść do bójki między zagotowanymi mężczyznami.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Milos poszedł do szatni po prostu pogratulować kolegom z byłej drużyny, ale ich trenerowi nie spodobał się to, że tam jest. Między tą dwójką było dość ogniście. Myślę, że cały konflikt rozpoczął się jeszcze na boisku, kiedy trener Sydney FC powiedział coś niezbyt miłego do Milosa. To jest piłka nożna i takie rzeczy się zdarzają - relacjonuje Marko Rudan, trener WS Wanderers.

Na nagraniu widać, że pozostali piłkarze Sydney FC byli mocno zaskoczeni i zdezorientowani obrotem wydarzeń. Nie spodziewali się, że kurtuazyjna z założenia wizyta zakończy się takimi scenami.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić