Oczekiwania były duże, a wyszło niemal jak zawsze. Reprezentacja Polski przegrała w meczu otwarcia na Euro 2020 ze Słowacją. Teraz podopiecznych selekcjonera Paulo Sousy czeka mecz o wszystko z Hiszpanią.
Pomiędzy meczami Polacy stacjonują w Sopocie, gdzie mają swoją bazę. Biało-Czerwoni są tam niczym w twierdzy. W związku z tym radę dla selekcjonera Paulo Sousy ma seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz, który proponuje, aby w noc przed kolejnym meczem wpuścić do zawodników ich żony.
Seksuolog z radą dla piłkarzy. Czy trener go posłucha?
Temat podchwycili byli piłkarze. Przyznali, że noc spędzona z żoną przed meczem nie miała negatywnego wpływu na ich dyspozycję. Wręcz przeciwnie.
Mnie zawsze lepiej się grało po fajnej nocy spędzonej z żoną - przyznał w rozmowie z "Faktem" Jerzy Podbrożny. - Nie ukrywam, zdarzało mi się uprawiać seks w noc poprzedzającą mecz - dodawał Jacek Kazimierski.
W latach 60. i 70. organizowano długie obozy nie tylko po to, żeby wykuwać na nich formę, ale również dlatego, żeby odseparować zawodników od ich partnerek. Dobrze, że dziś już się nie stosuje takich niedorzecznych praktyk - powiedział Zbigniew Lew-Starowicz.
Euro 2020. Kiedy kolejny mecz Polaków?
Kolejne spotkanie reprezentacja Polski rozegra w sobotę, 19 czerwca o godz. 21:00. W Sewilli kadra Paulo Sousy zmierzy się z faworyzowaną Hiszpanią. Mecz obejrzeć będzie można w Telewizji Polskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.