Fernando Santos zaskoczył, kompletując listę powołanych na najbliższe mecze el. do Euro 2024. Zabrakło na niej chociażby Grzegorza Krychowiaka, czyli stałego bywalca zgrupowań polskiej kadry. Zabrakło także Mateusza Klicha, który świetnie spisuje się w Stanach Zjednoczonych. Portugalczyk chce stawiać na młodszych piłkarzy, którzy mogą być w przeszłości fundamentem reprezentacji.
Większość kibiców jest zadowolona, że Santos postanowił odstawić od składu Krychowiaka i Klicha. Podobne zdanie ma Zbigniew Boniek, który regularnie komentuje wszystkie wydarzenia piłkarskie w Polsce.
Możesz przeczytać również: Znany siatkarz tłumaczy się z afery. Mówi, że zarabia w internecie
Klich? Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pewnie jego czas już minął. On już przygodę z kadrą prawie zakończył. Jego brakiem nie jestem zaskoczony, w pełni rozumiem selekcjonera - stwierdził Boniek dla Polsatu Sport.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobne zdanie Boniek ma w kontekście Krychowiaka. Pomocnik to 98-krotny reprezentant Polski. Od czasów Adama Nawałki (od 2013 r.) nie przyjechał na zgrupowanie z powodu słabszej formy tylko raz - gdy grywał w czwartoligowych rezerwach PSG. Od dłuższego czasu jednak dyspozycja Krychowiaka pozostawiała wiele do życzenia.
Możesz przeczytać także: Ważne mecze przed Polakami. Boniek ostrzega
Jeżeli Fernando Santos chce wprowadzić nowe zasady, prezentować futbol pozytywny, dynamiczny, szybki, to Grzegorz miałby z nim problemy, ale definitywnie też przed nikim drogi nie zamyka - podkreśli były prezes PZPN.
Kiedy najbliższe mecze Polaków?
Reprezentacja Polski pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera rozegra 24 marca na wyjeździe z Czechami. Trzy dni później Biało-Czerwoni podejmą Albanię na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.
Możesz przeczytać również: Tego nie wiedziałeś o "Pudzianie". Tak wygląda jego drugi brat
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.