FC Barcelona wygrała po golu zdobytym przez Luisa Suareza w 56. minucie. Jordi Alba zagrał do Antoine Griezmanna, ten wycofał do Lionela Messiego. Strzał Argentyńczyka został zablokowany, ale piłka trafiła pod nogi Suareza, który kilku metrów pewnie trafił do bramki. Po tej porażce Espanyol Barcelona spadł z La Liga.
Wcześniej sędzia pokazał dwie czerwone kartki. W 50. minucie ukarany został nią Ansu Fati, który kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku. Sędzia początkowo ukarał młodego gracza żółtą kartką, ale po analizie sytuacji wyrzucił go z boiska.
Kilkadziesiąt sekund później siły na boisku wyrównały się. Pol Lozano brutalnie zaatakował Gerarda Pique. Sędzia, podobnie jak w poprzedniej sytuacji, najpierw wyciągnął żółtą kartkę, a po konsultacji z wozem VAR zmienił decyzję.
Po wygranej FC Barcelona zmniejszyła stratę do Realu Madryt do jednego punktu, ale ma rozegrane o jedno spotkanie więcej. Real swoje spotkanie 35. kolejki rozegra w piątek, a rywalem będzie Deportivo Alaves. Katalończycy wciąż wierzą w zdobycie mistrzostwa, ale zdają sobie sprawę z tego, że muszą liczyć na dwie wpadki Realu.
Musimy wygrać nasze trzy następne mecze. Cokolwiek zrobi Real, wszystko zależy od nich. Jeśli stracą punkty, to będzie fantastycznie - powiedział po spotkaniu z Espanyolem Luis Suarez, którego cytuje goal.com.
W zdobycie mistrzostwa wierzy także Quique Setien, ale nie skupia się na wynikach osiąganych przez Real. - To nie nasza sprawa, co zrobi Real. Musimy się martwić o siebie - dodał szkoleniowiec FC Barcelona.
Kataloński klub w trzech ostatnich meczach sezonu zmierzy się z Realem Valladolid, Osasuną Pampeluna i Deportivo Alaves. Z kolei rywalami Realu będą Deportivo Alaves, Granada, Villarreal i Leganes.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.