Serena Williams od lat zachwyca na tenisowych kortach. Amerykanka pod względem liczby zdobytych trofeów ustanawia nowe rekordy i staje się wzorem dla młodych zawodniczek. W tym roku rozpoczęła marsz po ósmą wygraną w Australian Open i póki co jej forma jest imponująca. W niecałą godzinę uporała się z Niemką Laurą Siegemund i pewnie zameldowała się w II rundzie turnieju.
Zobacz także: Rywalka Igi Świątek zachwyca urodą
Uwaga całego świata
Cały świat zwrócił uwagę na poniedziałkowe spotkanie z udziałem Sereny Williams. Jednak jak się okazuje, nie chodziło tutaj o jej formę sportową, a o nietypowy strój, który zaprezentowała podczas swojego meczu. Do tej pory żadna z tenisistek nie zdecydowała się na tak odważną stylizację.
Amerykanka założyła nietypowy obcisły kombinezon. Był on na tyle niezwykły, że jedna noga była w całości zakryta, a druga była niemal całkowicie odkryta. Jak się okazało, wybranie tego stroju było hołdem dla wybitnej lekkoatletki.
Docenienie legendy
Strój wybrany na mecz I rundy Australian Open przez Serenę Williams był hołdem dla lekkoatletki Florence Griffth-Joyner. Popularna "Flo Jo" była wybitną sprinterką, a jej rekord w biegu na 100 m jest aktualny od ponad 30 lat.
Zainspirowała mnie strojem, w którym biegała. Była jedną z największych zawodniczek, kiedy jeszcze byłam dzieckiem. Jej styl ubioru ciągle się zmieniał, ale zawsze dobierała cudowne ciuchy - powiedziała Serena Williams na pomeczowej konferencji.
Serena Williams w II rundzie Australian Open zmierzy się z Serbką Niną Stojanović. Amerykanka ostatni raz zwyciężyła na australijskich kortach w 2017 roku - było to jej siódme zwycięstwo w tej imprezie.
Zobacz także: Stoch ostrzega wielkiego rywala
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.