Paweł Fajdek potrafi pogrzać opinię publiczną. W 2023 roku było głośno o jego zachowaniu na Gali Mistrzów Sportu, o jego awanturce w mediach społecznościowych z Marcinem Najmanem, a w grudniu dosadnie skomentował sportowe wydarzenia w rozmowie z portalem sport.pl.
Specjalista od rzutu młotem okrzyknął sportowym wydarzeniem roku porażkę 2:3 reprezentacji Polski w piłce nożnej w Mołdawią. Kadra, prowadzona jeszcze przez Fernando Santosa, skompromitowała się w Kiszyniowie. Przegrała mecz, w którym była na dwubramkowym prowadzeniu.
Paweł Fajdek zdissował piłkarzy jeszcze przed ogłoszeniem wyników plebiscytu. Zrobić z porażki w Mołdawii sportowe wydarzenie roku, to trzeba być Pawłem Fajdkiem - mówi Michał Pol w swoim filmie opublikowanym w Kanale Sportowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekkoatleta skrytykował obecność Roberta Lewandowskiego w dwudziestce nominowanych do tytułu sportowca roku. Po fatalnym dla reprezentacji Polski roku Paweł Fajdek nie zgadza się z możliwością oddawania głosów na Lewandowskiego. Michał Pol ma w tej sprawie inne zdanie.
Rozumiem, że Robert Lewandowski jest coraz starszy, jest po kontuzji, zatracił swoją skuteczność i przeżywa zniżkę formy. Przypomnę jednak, że Robert Lewandowski został królem strzelców La Ligi i mistrzem Hiszpanii. Na samą nominację, moim zdaniem, zasłużył. Serio, Paweł, ty nazywasz to żenadą? - komentuje Michał Pol.
Fajnie, że jest sportowiec niepoprawny politycznie. Kiedy siedzi mu coś na wątrobie, to mówi o tym otwartym tekstem. Z punktu widzenia mediów, to fajne, że Paweł Fajdek się odpala. Myślę jednak, że między sportowcami powinna być lojalność i wzajemny szacunek. Paweł hejtuje piłkarzy, a nie wypada - dodaje jeden z założycieli "Kanału Sportowego".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.