16 grudnia 2020 roku w Lublinie miało dojść do meczu o Superpuchar Polski. Zgodnie z zasadami w spotkaniu tym uczestniczy mistrz kraju z ostatniego sezonu oraz zwycięzca Pucharu Polski. Gdyby była to ta sama ekipa, to jej przeciwnikiem ma być wicemistrz. Tym sposobem Grupa Azoty Chemik Police miała rywalizować z Developresem SkyRes Rzeszów.
Spotkanie miało się odbyć przed sezonem, ale wówczas z powodu zakażenia w polickim klubie, zostało odwołane. Developres w ubiegłym tygodniu rywalizował w Lidze Mistrzyń, niestety nie wygrał tam ani jednego spotkania. Po powrocie w zespole pojawiły się objawy zakażenia koronawirusem. Klub przeprowadził testy i większość z nich okazała się pozytywna.
Ostatecznie więc zespół z Rzeszowa nie może przystąpić do meczu o Superpuchar. PLS (Polska Liga Siatkówki S.A) postanowiła więc zmienić rywala Chemikowi na... piątą drużynę poprzedniego sezonu, Grota Budowlanych Łódź. Argumentacja? To najlepsza ekipa (obok Chemika) w rozgrywkach w ostatnich pięciu latach.
Decyzja ta nie spodobała się przede wszystkim Developresowi SkyRes Rzeszów. Kiedy rywal miał ten problem, mecz przełożono. A w tym wypadku ekipę po prostu pozbawiono możliwości walki o trofeum. Emocjonalnie zareagowała kapitan zespołu, Jelena Blagojević, zamieszczając wpis na Twitterze.
Serbska zawodniczka od kilku lat gra w Polsce, potrafi się komunikować w naszym języku. Po polsku skomentowała decyzję PLS. "Brawo dla was" - ironizowała. Wytknęła, że tak nagrodzono drużynę za całą ciężką pracę w poprzednim sezonie. Aktualnie Developres jest liderem Tauron Ligi.
Nie wiadomo do końca czy mecz, który zostanie rozegrany 16 grudnia, nadal nazywa się Superpucharem Polski. Władze zmieniły jego nazwę na Superpuchar PLS, być może to zupełnie nowe trofeum.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.