W polskiej siatkówce prawie zakończył się sezon klubowy, a niebawem kibice będą emocjonować się meczami reprezentacji kraju. Tymczasem w zespołach z PlusLigi i Tauron Ligi rozpoczęło się już budowanie składów na kolejne rozgrywki.
Czytaj także: Szalona radość trenera. Przeszedł samego siebie
Z Grupą Azoty Chemikiem Police pożegnała się Naiane Rios. Brazylijka została nieoczekiwaną bohaterką finału polskiej ligi, ponieważ musiała zastąpić w nim kontuzjowaną, podstawową rozgrywającą. Rios stanęła na wysokości zadania i poprowadziła Chemika po mistrzostwo Polski.
Czytaj także: Pomylił boisko z klatką MMA. Piłkarz wpadł w furię
Reprezentantka Brazylii rozegrała pierwszy w karierze sezon w Europie. Będzie go wspominać dobrze nie tylko z powodu sukcesu sportowego, ale również prywatnie.
Wyjazd do Polski był świetną decyzją. Poznałam piękną kulturę, ludzi, których nigdy nie zapomnę, a do tego wygrałam tytuł, co nigdy wcześniej nie było mi dane - cytuje siatkarkę oficjalna strona Chemika.
Naiane Rios nie zatrzymała się na podziękowaniach słowami. Na pożegnanie z naszym krajem postanowiła zapisać jeden wyraz na swoim nadgarstku. Do ojczyzny zabrała ze sobą tatuaż ze słowem "dziękuję"