Reprezentacja Rosji zakończyła już swoją przygodę z Euro 2020. Sborna zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie i straciła w trzech meczach aż 7 goli. Przed ostatnim spotkaniem z Danią kibice byli jednak pełni nadziei, ponieważ awans był kwestią otwartą. Duńscy piłkarze rozegrali jednak koncertowe spotkanie i rozbili naszych sąsiadów 4-1, pozbawiając ich jakichkolwiek złudzeń.
Zły przykład w Kopenhadze dali również rosyjscy kibice. Przed poniedziałkowym meczem z Danią zdewastowali pomnik ukraińskiego wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki znajdujący się w stolicy tego kraju. Monument pomalowano kolorami flagi Rosji oraz napisano na nim "Krym to Rosja" i "Fu*k NATO". Sprawa oburzyła ukraińską ambasadę, która opisała zdarzenie na Facebooku.
Zwracamy się do organów ścigania Danii o rozpoczęcie pilnego śledztwa i ukaranie winnych - napisała ambasada w komunikacie.
Duńskie media poinformowały, że policja nie otrzymała jeszcze zgłoszenia w tej sprawie. Do aktu wandalizmu doszło najprawdopodobniej w nocy z 20 na 21 czerwca, czyli na dobę przed meczem Rosjan. Nie wiadomo, jak bardzo poważne okazały się uszkodzenia pomnika i ile wyniesie jego naprawienie.