Skandal na MŚ w Trondheim. Norwegowie: "Polacy szukają dziury w całym"

Podczas mistrzostw świata w Trondheim doszło do skandalu związanego z dyskwalifikacją norweskich skoczków. Dyrektor ds. skoków narciarskich przy norweskiej federacji (NSF) oskarżył Polaków o "rozdmuchanie tematu" - informuje RMF24. "Polacy właściwie w tym sezonie nie skaczą, więc szukają dziury w całym" - skomentował Jan Erik Aalbu w rozmowie z mediami.

Norwegowie oskarżają Polaków o "rozdmuchanie sprawy"Norwegowie oskarżają Polaków o "rozdmuchanie sprawy"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Cristian Bruna, VOIGT
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Podczas mistrzostw świata w Trondheim doszło do kontrowersji związanych z dyskwalifikacją norweskich skoczków. Marius Lindvik i Johan Andre Forfang zostali wykluczeni z rywalizacji z powodu nieprzepisowych kombinezonów. Norwegowie starają się minimalizować znaczenie tego incydentu, twierdząc, że podobne sytuacje zdarzały się wcześniej. Oskarżają przy tym Polaków.

Początkowo głośno było o przeszywaniu chipów w kombinezonach. Cały proceder został zaprezentowany jeszcze przed zawodami na nagraniu wideo z ukrytej kamery. Polacy, Austriacy i Słoweńcy zaprotestowali w tej sprawie, ale FIS protest odrzucił, twierdząc, że trzeba sprawdzić autentyczność nagrań.

Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"

Potem okazało się, że Polacy i Austriacy złożyli drugi protest. Tym razem dotyczył pasków wszytych w kombinezony, dzięki którym Norwegowie naciągali stroje.

Cała sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. Wybuchł skandal z norweskimi skoczkami w roli głównej.

Norwegowie bronią się przed oskarżeniami i uderzają w Polaków

Dyrektor norweskiej federacji, Jan Erik Aalbu, w rozmowie z mediami stwierdził, że nie doszło do manipulacji ani oszustwa. W jego ocenie miało miejsce jedynie "niedostosowanie się do przepisów". Aalbu zaznaczył przy tym, że podobne przypadki miały miejsce w przeszłości.

Również trener Norwegów, Magnus Bervig, podkreślił, że "to nie było żadne oszustwo, tylko zwykłe złamanie regulaminu". Wyjaśnił też, że problem dotyczył niedozwolonego szwu w kombinezonach. "Był zbyt sztywny i za mało elastyczny i tylko o to chodziło" - skwitował trener, cyt. przez RMF24.

Według rozgłośni, teraz norweska federacja oskarża Polaków o rozdmuchanie sprawy. Padły mocne słowa.

Polacy właściwie w tym sezonie nie skaczą, więc szukają dziury w całym i przede wszystkim nam zazdroszczą - skwitował Jan Erik Aalbu.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem