Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak | 

Skandal na trybunach Euro 2024. Chorwaci śpiewali to razem z Albańczykami

Bałkany to istny kulturowy, religijny i narodowościowy kocioł. Szczególnie mało sympatii wzbudzają tam Serbowie, którzy w ostatnich latach nie unikają agresywnej retoryki wobec sąsiadów. Podczas meczu grupy B finałów Euro 2024 Chorwacja – Albania (2:2), kibice obu reprezentacji zjednoczyli się właśnie przeciw "wspólnemu wrogowi". I zaśpiewali skandaliczną piosenkę.

Skandal na trybunach Euro 2024. Chorwaci śpiewali to razem z Albańczykami
Skandal na trybunach Euro 2024. Chorwaci śpiewali to razem z Albańczykami (GETTY, Soccrates Images)

Chorwacja to brązowi medaliści mundialu z 2022 roku w Katarze. Przed Euro 2024 planem minimum reprezentacji, w której kapitanem jest gracz Realu Madryt Luka Mordic, było wyjście z grupy.

Z kolei dla reprezentacji Albanii są to dopiero drugie mistrzostwa Europy. Nikt nie stawia wygórowanych wymagań przed ekipą brazylijskiego selekcjonera Sylvinho. Reprezentacje obu bałkańskich krajów spotkały się w drugim spotkaniu w grupie B. Na boisku padł remis 2:2. Ciekawie było też na trybunach.

Chorwacja - Albania, czyli wspólny wróg jednoczy. Przed meczem wspólne świętowanie i koszulki z deklaracjami braterstwa. Na meczu flagi Armii Wyzwolenia Kosowa (UÇK) i chóralne skandowanie 'ubi, ubi, ubi Srbina'. Nie muszę tłumaczyć - napisał na platformie X Michał Banasiak z Kanału Sportowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: sceny na Euro 2024. Łzy na trybunach

W materiale wideo dołączonym do posta słychać wyraźnie skandowane słowa: "ubi, ubi, ubi Srbina". Na trybunach miały zawisnąć flagi Kosowa. Nie można odebrać tego inaczej jak jednoznaczny manifest polityczny. Skierowany mocno przeciw Serbom.

Antypatie do najdelikatniejsze słowo, gdy mówimy o stosunkach panujących na Bałkanach między tymi zwaśnionymi nacjami. Szczególnie oschłe stosunki panują między Chorwatami a Serbami. To pokłosie krwawej wojny domowej, która toczyła się na Bałkanach w latach 1991-1995 po rozpadzie Jugosławii.

Stosunki między Albanią a Serbią też w dużej mierze są nieprzyjazne. Wszystko ze względu szeregu wydarzeń historycznych i politycznych. Warto dodać, że i Chorwacja i Albania popierają niepodległość Kosowa. W 2008 roku Kosowo odłączyło się od Serbii i ogłosiło niepodległość. Serbowie cały czas uznają te tereny za "swoje".

Odmawiają uznania niepodległości swojej byłej prowincji. W bałkańskim kotle miesza też oczywiście Rosja, która otwarcie wspiera Belgrad i cieszy się sympatią części Serbów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Remis Chorwacji z Albanią sprawia, że ekipa prowadzona przez Zlatko Dalicia, ma iluzoryczne szanse na awans z grupy. Aktualnie z 1 punktem zamyka tabelę grupy B. Ostatni mecz Chorwaci grają z Włochami. Jedynie zwycięstwo przybliża, ale nie zapewnia im upragnionego awansu.

Z kolei Albania jest trzecia w tabeli i ostatni mecz zagra Hiszpanami. W Tiranie i całym kraju kibice cieszą się z samego uczestnictwa i każdy wynik podparty ambitną grą uznają za sukces.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić