Yaya Toure był jednym z piłkarzy zaproszonych przez UNICEF. Dochód z charytatywnego meczu ma zostać przekazany na pomoc ubogim dzieciom. To wydarzenie, które organizowane jest co roku przez tę organizację.
Czytaj też: "Dzidziuś Majdana przesyła pozdrowienia". Małgorzata Rozenek zamieściła rozczulające zdjęcie
Piłkarz nie wystąpi jednak w tym spotkaniu. Nie bez powodu. Jak poinformował angielski tabloid "The Sun", Toure najpierw opublikował w grupowej rozmowie na WhatsAppie pornograficzne wideo przedstawiające nagą kobietę w wannie, a następnie zaproponował piłkarzom sprowadzenie 19 prostytutek.
We wspomnianej grupie byli inni piłkarze, którzy zostali zaproszeni do udziału w meczu. Chodziło m.in. o Patrice'a Evrę czy Michaela Owena, ale po tym, jak przeczytali wiadomość, zażądali usunięcia Toure z zespołu. Same przeprosiny nie wystarczyły, nie zgodzili się na udział Iworyjczyka.
Chciałbym przeprosić wszystkich z Soccer Aid za mój niestosowny żart. Bardzo tego żałuję. Zabrakło mi dokładnego rozważenia tego, jak mogą zareagować pozostali uczestnicy meczu. Skasowałem to w ciągu kilku minut i wszystkich przeprosiłem. Biorę na siebie całkowitą odpowiedzialność. Nie powinienem tak żartować. To błąd i bardzo mi przykro - napisał piłkarz na Twitterze.
Yaya Toure nie zakończył oficjalnie kariery, ale od stycznia nie ma zatrudnienia. Ostatnio był zawodnikiem chińskiego QD Huanghai. Wcześniej grał dla Manchesteru City i FC Barcelona. Dla tego pierwszego klubu rozegrał 316 meczów, strzelił 79 bramek i miał 50 asyst. Z kolei bilans w FC Barcelona to 118 spotkań, 6 goli i 8 asyst.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.