W hicie 5. kolejki Premier League Manchester City pokonał Arsenal 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Anglik Raheem Sterling. Jednak na Wyspach Brytyjskich najwięcej nie mówi się o samym meczu, a o zachowaniu Sergio Aguero, gwiazdy Manchesteru City.
"Przesadził, powinien wylecieć"
Pod koniec pierwszej połowy Sergio Aguero przy linii bocznej został trafiony piłką, która wyszła na aut. Sędzia Sian Massey-Ellis momentalnie podjęła decyzję, przyznając piłkę "Kanonierom". To nie spodobało się Argentyńczykowi, który podszedł do sędzi i... chwycił ją w okolicach szyi. Jego zachowanie zarejestrowały kamery.
W sieci rozpętała się burza. Pojawiło się wiele opinii, że piłkarz powinien zostać surowo ukarany za swoje nierozważne zachowanie.
Co zrobił Aguero? Dlaczego nie został wyrzucony z boiska? - pytał na Twitterze oburzony Piers Morgan, znany dziennikarz sportowy.
W obronę piłkarza wziął Pep Guardiola, menedżer Manchesteru City.
Przestańcie go atakować. Sergio to najmilsza osoba, jaką w życiu spotkałem. Szukajcie problemów gdzieś indziej - powiedział Hiszpan.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.