Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
LAK | 

Skandal w ringu. Siłą zabrał pas zwycięzcy, teraz komentuje

5

Gala MB Boxing Night 14 zostanie zapamiętana przez kontrowersje wokół walki Damiana Wrzesińskiego z Artjomsem Ramlavsem. Po pojedynku zrobiło się gorąco w ringu, Mariusz Grabowski odebrał Łotyszowi pas siłą. Teraz przeprasza za swoje karygodne zachowanie.

Skandal w ringu. Siłą zabrał pas zwycięzcy, teraz komentuje
Mariusz Grabowski wyrywa pas Artjomsowi Ramlavsowi (screen TVP Sport) (Twitter)

Kibice w Świeradowie-Zdroju i widzowie TVP Sport mogli poczuć się mocno zdezorientowani po walce wieczoru na gali MB Boxing Night 14. W sobotni wieczór Damian Wrzesiński przystąpił do pojedynku z Artjomsem Ramlavsem, a stawką był pas IBO Continental wagi super piórkowej. Na ringu nie brakowało emocji i zwrotów akcji. Zdaniem komentatorów, walka była niezwykle wyrównana.

Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów wygrał Łotysz. Sam zawodnik był zaskoczony takim werdyktem. Pas został wręczony 33-latkowi, ale po chwili stanowisko zajął Mateusz Borek, właściciel MB Promotions, który poprosił kibiców, by zostali na swoich miejscach.

Supervisor federacji IBO przyznał, że po prostu pomylił narożniki i bezskutecznie próbował przekonać Ramlavsa, by oddał pas. Wtedy do akcji wkroczył Mariusz Grabowski z Tymex Boxing Promotion. Nie patyczkował się i zerwał pas z bioder zawodnika. Jego zachowanie odbiło się szerokim echem. Środowisko bokserskie jest zniesmaczone tym, co zrobił Grabowski.

Zabrał głos po skandalu

Nie ma co ukrywać, że cała sytuacja wyglądała wręcz kuriozalnie. Później Piotr Dzięcielski ponownie odczytał karty punktowe i tym razem świętować mógł Damian Wrzesiński. Ostatecznie Polak wygrał walkę w kontrowersyjnych okolicznościach.

Mariusz Grabowski na kanale "To Jest Boks" skomentował swoje zachowanie w ringu podczas sobotniej walki wieczoru. Przeprosił.

- Chciałbym bardzo wszystkich przeprosić, którzy czuli się urażeni. Powiem szczerze emocje we mnie buzowały. Żeby na polskich galach dochodziło do takich sytuacji, to jestem w ciężkim szoku. 10 lat pracowałem na to, żeby Damian Wrzesiński mógł się rozwijać, a tutaj takie rzeczy się wydarzyły, trudno to zaakceptować - powiedział.
- To była kwestia pomylonego narożnika. Ja rozumiem Łotysza. Tak jak powiedziałem wcześniej: na pewno - jeśli tylko będzie chciał - damy mu rewanż. Nie ma żadnego problemu. Przy tych kontrowersjach pas został, ale kontrowersje pozostały - dodał.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić