Hiszpańskie media trąbią o kolejnych problemach piłkarza FC Barcelony. Gazeta "El Diari de Girona" informuje, że Arthur Melo miał wypadek w miejscowości Palafrugell. 24-letni pomocnik w pewnym momencie stracił panowanie nad luksusowym Ferrari.
Wypadek piłkarza FC Barceolna w luksusowym ferrari. Co się stało?
Brazylijczyk wjechał na chodnik, a następnie uderzył prosto w latarnię. Piłkarz i pasażerowie nie zostali ranni, ale problem jednak pojawił się wtedy, gdy na miejsce dotarli funkcjonariusze policji. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że Melo kierował samochód pod wpływem alkoholu!
Minimalnie przekroczył dopuszczalną granicę, więc wszystko wskazuje na to, że konsekwencje nie będą dla niego zbyt poważne.
To kolejny skandal z udziałem piłkarza. Niedawno nie chciał wrócić z urlopu do Barcelony i przez to nie pomógł drużynie w Lidze Mistrzów. "Duma Katalonii" chciała go ukarać dyscyplinarnie, ale ostatecznie obie strony się dogadały.
Melo w nowym sezonie już nie zagra w Barcelonie. Brazylijczyk przechodzi do Juventusu, a lada moment ma rozpocząć przygotowania do nowego sezonu z mistrzem Włoch.