Ukradł perfumy na lotnisku w Belgradzie. Zdziwienie, kim jest złodziej

Po kilku miesiącach ujawniono, że koszykarski sędzia Matej Boltauzer dopuścił się kradzieży w jednym ze sklepów na lotnisku w Belgradzie. Serbskie media informują, że Słoweniec sięgnął po perfumy warte 221 euro i został przyłapany na gorącym uczynku. W jego sprawie ma toczyć się postępowanie dyscyplinarne wystosowane przez Euroligę, dla której pracuje.

Na zdjęciu: sędzia Matej Boltauzer w momencie, gdy kradnie perfumyNa zdjęciu: sędzia Matej Boltauzer w momencie, gdy kradnie perfumy
Źródło zdjęć: © Twitter

Matej Boltauzer to znany i ceniony sędzia koszykarski. Od wielu lat możemy oglądać go w akcji podczas spotkań Euroligi, czyli najlepszej ligi w Europie. Obecnie jednak wygląda na to, że może to ulec zmianie.

Serbski portal Republika donosi, że Słoweniec 5 grudnia 2023 roku dopuścił się kradzieży. Po tym, jak sędziował spotkanie Euroligi pomiędzy Partizanem Mozzart Bet Belgrad a AS Monaco, przebywał na lotnisku w oczekiwaniu na samolot. Wówczas udał się do jednego ze sklepów wolnocłowych.

I to właśnie w nim miał ukraść perfumy o wartości 221 euro. Co więcej, sklep był monitorowany. Nagranie z momentu, w którym Boltauzer dopuścił się kradzieży zostało opublikowane w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: tylko spójrz, kto skradł show podczas turnieju w Madrycie

Na nim dokładnie widać, że arbiter rozglądał się w poszukiwaniu kamer. Zapewne miał nadzieję, że te nie zdołały uchwycić momentu, w którym schował do kieszeni swojego płaszcza flakon perfumu z półki sklepowej.

Ostatecznie sędzia Euroligi został przyłapany przez personel sklepu, który wezwał na miejsce policję. Boltauzer przyznał się do winy i zdaniem serbskich mediów chciał zrobić wszystko, by skandal nie ujrzał światła dziennego. Jednak po czasie wszystko wyszło na jaw.

- Nic o tym nie wiem. Przykro mi, nie mogę rozmawiać - powiedział Słoweniec serbskiej redakcji, która postanowiła się z nim skontaktować.

Boltauzer po złożeniu wyjaśnień miał zapłacić 30 tysięcy dinarów, czyli ponad 1100 złoty kary. Po tym został zwolniony i mógł udać się na samolot. Mimo że obecnie czynnie wykonuje swoją pracę, to zdaniem portalu BasketNews Euroliga wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko 49-latkowi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami