W miniony weekend w Krośnie (woj. podkarpackie) odbył się turniej piłkarski dla dzieci. Na zawody przyjechali młodzi piłkarze m.in. z Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Litwy. Wśród zespołów zgłoszony był również Hetman Zamość.
W trakcie turnieju doszło do nieoczekiwanej sytuacji. Podczas gry z udziałem młodych zawodników Hetmana, na boisko wtargnęli ich rodzice. W rezultacie skandalicznego zachowania drużyna została wykluczona z rozgrywek.
- Taka sytuacja wydarzyła się pierwszy raz w historii naszego turnieju. Trzeba stawiać granice, więc nasza reakcja była szybka i jedyna słuszna, a wiele osób bałoby się tak postąpić. Nie możemy sobie pozwolić, aby osoby, które są pod wpływem alkoholu, wchodziły na boisko. Podeszliśmy do trenera Hetmana, powiadomiliśmy go, że musimy zespół z Zamościa odsunąć od turnieju - przekazał w rozmowie z Przeglądem Sportowym dyrektor zarządzający akademii Beniaminka PROFBUD Krosno Grzegorz Raus.
Czytaj także: Rachoń uderza w Wałęsę. "Kapuś komunistycznej bezpieki"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa została nagłośniona przez ogólnopolskie media. Zamojski klub wydał już oświadczenie w tej sprawie.
- W związku z doniesieniami prasowymi, które ostatnio pojawiły się w ogólnopolskich mediach, dotyczącymi skandalicznych wydarzeń z udziałem rodziców zawodników naszego klubu, podczas turnieju w Krośnie, chcielibyśmy w sposób kategoryczny i zdecydowany potępić te naganne zachowania. Jest to dla nas sytuacja szczególnie trudna, gdyż jako klub nie byliśmy organizatorem wyjazdu grupy rodziców oraz nie jesteśmy w stanie brać odpowiedzialności za grupę dorosłych ludzi, który na co dzień wychowują swoje dzieci, a których postawa w każdym przypadku powinna być wzorem do naśladowania – czytamy w oświadczeniu klubu.
Czytaj także: Rekolekcje w szkołach. Rodzice mają dość
Bardzo ubolewamy, że nasi młodzi piłkarze przez zachowanie kilku nieodpowiedzialnych rodziców zostali pozbawieni możliwości sportowej rywalizacji i dobrej zabawy na prestiżowym turnieju, na który klub zabezpieczył środki finansowe. Jest nam bardzo przykro, że nazwa naszego klubu jest obecnie wymieniana w negatywnym świetle, w sytuacji sprowokowanej przez osoby, które nie są ani naszymi pracownikami, ani też członkami klubu - podkreśla Hetman Zamość.
Zarząd Klubu Sportowego Hetman Zamość bierze pod uwagę "możliwość wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec konkretnych osób, za straty wizerunkowe i ewentualne straty finansowe".
- W tym momencie temat ten jest wyjaśniany wewnątrz klubu, zarówno od strony ustalenia finalnych faktów, jak i wypracowania na przyszłość schematów, które mogą uchronić nas od podobnych zdarzeń. Z tego miejsca pragniemy po raz kolejny przeprosić organizatorów oraz wszystkich uczestników turnieju w Krośnie za zaistniałą sytuację, pomimo, że jako klub nie mieliśmy na nią realnego wpływu - czytamy w komunikacie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.