Wyrok ten nie jest jeszcze ostateczny, gdyż Jartim ma prawo do złożenia zażalenia. Cała sprawa związana jest z jego udziałem w zorganizowanych napadach, które miały miejsce w Ostrawie w 2022 roku.
Możesz przeczytać także: Najman nie wytrzymał. Z furią rzucił się na swojego rywala
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacje przekazane przez moravskoslezsky.denik.cz rzucają światło na ciemną stronę tej historii. Jaroslav został uznany winnym udziału w dwóch napadach. Jego motywacja, jak twierdził, była podyktowana chęcią dania lekcji dilerom narkotyków w Ostrawie, którzy celowali swoimi działaniami w nieletnich. Pomimo że jego działania mogły mieć w założeniu szczytny cel, konsekwencje były poważne i nieuniknione.
Sprawa jest o tyle trudniejsza w obronie, że Jartim i inni uczestnicy tych napadów, zabierali bez wahania pieniądze handlarzom narkotyków. Nawet wyrzuty sumienia i przyznanie się do winy nie uchroniły sportowca przed więzieniem. W sumie groziło mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności, ale wyrok okazał się łagodniejszy. Obrońcy Jartima już zapowiedzieli apelację.
Możesz przeczytać również: Mistrzyni świata na dopingu. Zaskakujące tłumaczenia
31-latek ma bogaty dorobek w swojej karierze sportowej. Stoczył już ponad 20 zawodowych walk, z których 11 zakończyło się wygraną. Jego talent został doceniony nie tylko na lokalnych arenach Oktagon MMA, ale również na międzynarodowej scenie prestiżowych turniejów ONE Championship
Możesz przeczytać także: W sobotę zawalczą na freakowej gali. Wspierali protest rolników i myśliwych