W sobotę, w Rasnovie, Vladimir Zografski odniósł duży sukces w swojej karierze, zajmując miejsce na podium w zawodach Letniego Grand Prix. Bułgar na półmetku zawodów w Rumunii był nawet liderem, ale ostatecznie zakończył rywalizację na trzeciej lokacie.
Możesz przeczytać także: Manchester United upamiętnił królową Elżbietę II. Klub oddał hołd
Po udanych zawodach skoczek porozmawiał z dziennikarzem portalu skijumping.pl. Bułgar wykazał się dobrą znajomością języka polskiego.
Byłem trochę zestresowany, trochę za dużo chciałem. Po raz pierwszy byłem w takiej sytuacji - przyznał.
Zografskiego z Polską łączy znacznie więcej. W 2019 roku, w Częstochowie, skoczek poślubił Agnieszką Skowron. Para poznała się w 2016 roku podczas wywiadu przeprowadzanego przez dziennikarkę.
Możesz przeczytać również: "Mini Majk" zdemolował rywala na High League 4. Pas mistrzowski zostaje w Polsce
Zawodnik pochodzący z Bułgarii aktualnie mieszka i trenuje w Polsce. Od niedawna podjął współpracę z polskim trenerem, Grzegorzem Sobczykiem, który wcześniej był w sztabie Michala Doleżala. Pierwsze owoce tej współpracy zobaczyliśmy właśnie w Rasnovie.
Widzę, że jest dużo lepiej i nadchodzący sezon będzie dobry. Mam jeszcze rezerwy, ale do zimy mam czas - zaznaczył Zografski.
Z kolei pytany o coraz lepsze zdolności językowe, odparł krótko:
Uczę się. Język jest ciężki, ale wierzę, że się nauczę.
Zografski jest jedynym skoczkiem w kadrze Bułgarii. Skoki nie są popularnym sportem w tym kraju, choć 29-latke wierzy, że może się to zmienić za jego przyczyną.
Możesz przeczytać również: Wysoka porażka polskich koszykarzy. Tak skomentował ją Marcin Gortat
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.