We wtorkowy wieczór na mediach społecznościowych piłkarzy włoskiego Napoli pojawiły się zdjęcia z klubowej imprezy halloweenowej. W zabawie wziął również udział Piotr Zieliński.
Polak ewidentnie postarał się, by jego przebranie zwróciło uwagę. Zieliński postawił na kostium słynnego potwora Frankensteina. Na twarzy piłkarza Napoli pojawił się makijaż odwzorowujący liczne rany i obrażenia. Zieliński ubrał też specjalny i widocznie za duży garnitur. W efekcie zniknęła jego szyja, a tak przygotowany kostium sprawił, że ramiona Zielińskiego wydają się monstrualne i nieco przekrzywione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto też zwrócić uwagę, że na wszystkich udostępnionych z wtorkowego wieczoru zdjęciach Zieliński ma poważną i groźną minę, co dodatkowo podkreśla mroczny charakter jego wystroju.
Zdaniem sporej części kibiców, kostium Zielińskiego jest przerażający. Niektórzy pokusili się również o uwagę, że równie straszna w ostatnich miesiącach jest gra piłkarskiej reprezentacji Polski. Autorem podobnego porównania był m.in. dziennikarz Kanału Sportowego Dominik Piechota, który dosadnie skomentował kostium polskiego pomocnika.
Piotr Zieliński przebrał się za reprezentację - napisał krótko, udostępniając zdjęcie Zielińskiego.
Piechota nawiązał do fatalnej formy reprezentacji Polski, która w ostatnich miesiącach rzeczywiście notuje "przerażające" wyniki. Biało-Czerwoni byli murowanymi faworytami do awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
Polacy trafili bowiem do jednej z najłatwiejszych grup eliminacyjnych. Jednak kompromitujące wyniki kadry (m.in. porażka i remis z Mołdawią) sprawiły, że Biało-prawdopodobnie będą musieli walczyć o awans w barażach.
Nie dziwi więc fakt, że wielu kibiców jest załamanych postawą kadry. Nastroje wokół kadry znakomicie oddają przytoczone słowa Piechoty porównującego grę reprezentacji do halloweenowego przebrania Zielińskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.