Poranna publikacja Superniani rozgrzała Twittera. Dorota Zawadzka zamieściła paragon, który pokazał jej znajomy. Pochodził on jednej z warszawskich knajp i śniadania, które w sumie zjadły dwie osoby.
Pod wpisem posypały się setki komentarzy. Niektórzy zwracali uwagi na wysokie lub normalne w ich mniemaniu ceny. Zareagował również Jakub Rzeźniczak, piłkarz aktualnie występujący w Wiśle Płock, a wcześniej reprezentant Polski, grający m.in. w Legii Warszawa.
Przecież można sprawdzić ceny w menu? Druga sprawa, dwie kawy, herbata i sok to dla jednej osoby? - napisał.
Okazało się jednak, że nie było aż tak źle. Autorka wpisu nie wyjaśniła precyzyjnie, ale druga osoba jadła croissanta, którego Dorota Zawadzka nazwała "ciastkiem". Wygląda więc na to, że druga z osób poza jajecznicą z trzech jaj piła kawę, herbatę oraz sok wyciskany.
Piłkarz i internauci nie wykazali się zrozumieniem dla oburzenia Superniani. Z pewnością ceny były dostępne w menu. Nie powinny być więc zaskoczeniem. Za to trzy napoje dla jednej osoby były dość zaskakujące dla większości komentujących.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.