Cała sytuacja miała miejsce ok. godziny 17:15 na autostradzie A95 w pobliżu Schaeftlarn (dzielnica Monachium). Młody kierowca samochodu marki Renault chciał skręcić w lewo, ale zrobił to na tyle nieuważnie, że wymusił pierwszeństwo i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka Mercedesem Vito.
W całym zdarzeniu udział brał jeszcze jeden samochód. Łącznie poszkodowanych było osiem osób. Na miejscu momentalnie zjawiły się służby ratunkowe w postaci karetek, ale także i helikopter medyczny. Na szczęście każdy z uczestników wypadku odniósł tylko lekkie obrażenia.
Po wypadku okazało się, że Mercedesem Vito podróżowała rodzina piłkarza Harry'ego Kane'a. W aucie przebywały jego dzieci - Louis (3 lata), Vivienne (5) i Ivy (7) oraz niania, która się nimi opiekuje. Dzieci odniosły lekkie obrażenia i karetką zostały zabrane do szpitala na szczegółowe badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samego piłkarza nie było w samochodzie, ponieważ w momencie wypadku był już w drodze do Londynu, gdzie we wtorek rozgrywał spotkanie Ligi Mistrzów z Arsenalem. Małżonki oraz czwartego, siedmiomiesięcznego ich syna także nie było w aucie.
Według portalu thesun.co.uk młody kierowca został ukarany mandatem o wysokości zaledwie ok. 116 euro. Zgodnie z niemieckim prawem policjanci drogówki mogli oskarżyć kierowcę o "wypadek przez zaniedbanie" za które grozi do trzech lat więzienia, jednak prawdopodobnie ze względu na brak poważnych obrażeń, ten zarzut nie został wprowadzony w życie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.