Dylan Groenewegen spowodował makabryczną kraksę na ostatnich metrach pierwszego etapu Tour de Pologne 2020, wpychając w barierki ochronne Fabio Jakobsena. Ten następnie wpadł w znajdującego się przy mecie sędziego.
Wypadek wyglądał strasznie. Jakobsen z ogromnym impetem uderzył w metalowe elementy. Siła uderzenia była tak duża, że sportowcowi spadł kask z głowy.
Na miejscu zdarzenia lekarze toczyli walkę o jego życie. Holenderski kolarz został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i zaintubowany, a następnie przewieziony do szpitala w Sosnowcu. Tam w nocy z środy na czwartek przeszedł operację.
W końcu głos zabrał sprawa fatalnego wypadku na mecie pierwszego etapu Tour de Pologne 2020. Dylan Groenewegen opublikował na Twitterze post, w którym przeprasza za swój błąd.
Nienawidzę tego, co się wczoraj stało. Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak bardzo mi przykro z powodu Fabia i innych, którzy ucierpieli w tym wypadku. W tej chwili zdrowie Fabio jest najważniejsze. Ciągle o nim myślę - napisał Groenewegen na Twitterze.
W czwartek rozpocznie się proces stopniowego wybudzania Fabio Jakobsena ze śpiączki farmakologicznej. Jego stan jest stabilny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.