Pod koniec lutego do przedsprzedaży trafiła książka napisana przez Marcina Najmana. Sam siebie tam nazywa "ojcem chrzestnym polskich freak fightów". Jego walka z Mariuszem Pudzianowskim uznawana jest bowiem za początek freakowej rywalizacji.
Pozycja literacka "Ojciec chrzestny freak fightów" wam wszystko wytłumaczy. Jeżeli chcecie troszkę zza kulis, takich ciekawych informacji dowiedzieć się o całym tym wielkim de facto świecie show-biznesu, to w tej książce wiele takich smaczków jest. Na stronie już od dzisiaj preorder, można zamówić ją w dużo lepszej cenie z dedykacją. Liczba ograniczona - mówił "El Testosteron" w rozmowie z portalem plotek.pl.
Czytaj także: Buty Jordana za miliony złotych! Astronomiczna kwota
Na portalu lubimyczytac.pl książka otrzymała pięć ocen. Średnia wyniosła 6,4 (w skali 1-10). Komentarze nie należały jednak do przychylnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Znany aktor wymownie o Fame MMA. "Za żadne pieniądze"
Liczącą 112 stron książkę zrecenzował w programie "Dziennikarskie zero" Krzysztof Stanowski. O jego konflikcie z Marcinem Najmanem głośno było przede wszystkim pod koniec 2020 roku.
Wtedy sieć obiegło nagranie "El Testosterona" czekającego pod budynkiem Rakowa Częstochowa. Dziennikarz nie pojawił się na miejscu, a film obejrzano 1,6 mln razy. Teraz Stanowski nie zostawił suchej nitki na książce Najmana. Twierdzi, że napisał ją "wybitnie nieutalentowany" dziennikarz, który opisał kilka walk boksera, "podlanych megalomańskim sosem".
Marcin Najman udaje, że napisał książkę. A ja ją naprawdę przeczytałem. Malutki format, miękka oprawa, raptem z 60 kartek i to kosztuje 59,90 zł - rozpoczął.
Zaj******e opisana walka. To jest Wikipedia, którą trzeba było nadmuchać troszeczkę, żeby naiwniacy kupili jakąś książkę. (...) Powiem tak: gdyby ta książka miała być bokserem, byłaby Marcinem Najmanem - tłumaczył dalej.
Marcin Najman 18 marca zmierzył się z Pawłem Jóźwiakiem. Zdołał pokonać szefa organizacji FEN, a już w czerwcu ma ponownie pojawić się w oktagonie, nie wiadomo jednak, kto będzie jego rywalem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.