Przed 19-letnim Viniciusem Skulnym było jeszcze całe życie. Młody piłkarz brazylijskiego Seduc de Anastasi był liderem swojej drużyny.
Mimo że ta występowała na poziomie amatorskim, chłopak miał umiejętności, aby myśleć o zawodowstwie. W końcu Brazylia to kraj, w którym piłka nożna jest niemalże religią. Niestety te nadzieje i marzenia zostały brutalnie przerwane.
Ostatni raz Viniciusa Skulnego widziano 25 czerwca po tym, jak wraz ze znajomymi bawił się po meczu swojej drużyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młody piłkarz został poćwiartowany
Miejscowa policja szukała piłkarza przez ponad tydzień. Ostatecznie akcja przyniosła rezultaty. Te jednak okazały się tragiczne.
Służby po dziesięciu dniach poinformowały o znalezieniu fragmentów ciał Vinicusa Skulnego w rzece Iguatemi.
Zobacz także: Skandal na Wimbledonie
Niestety do dziś nie znaleziono całego ciała 19-latka. Do tej pory policja odszukała jego biodro, tułów oraz udo.
Identyfikacja ciała była możliwa jedynie na podstawie charakterystycznych tatuaży piłkarza. Jednakże w związku z tym, iż nie znaleziono całego ciała to poszukiwania ciągle trwają.
Brutalne morderstwo z zimną krwią
Mimo ciągłych poszukiwań brazylijska policja ma już pierwsze hipotezy. Według śledczych doszło do morderstwa.
Do tragedii miało dojść w jego domu, a sam piłkarz miał zostać trzykrotnie postrzelony. Następnie poćwiartowano go za pomocą piły mechanicznej. Te doniesienia jeszcze nie są jednak potwierdzone.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.