Jak informuje Polska Agencja Prasowa, podczas mistrzostw świata w short tracku w Pekinie, polska reprezentacja zdobyła trzy medale. Nasi reprezentanci zdobyli srebro w sztafecie kobiet oraz dwa brązowe medale: na 500 m i w sztafecie mieszanej. W zawodach padły także dwa rekordy Polski.
Niedzielne zmagania rozpoczęły się od sukcesu w sztafecie mieszanej, gdzie obok Maliszewskiej wystąpili Kamila Stormowska, Michał Niewiński i Diane Sellier. Polacy długo jechali na czwartej pozycji, ale dzięki udanemu atakowi Maliszewskiej oraz upadkowi jednego z Holendrów, przesunęli się na drugie miejsce. Ostatecznie zdobyli brązowy medal.
Natalia Maliszewska, startując z zewnętrznego toru, zdołała wyprzedzić dwie rywalki w finale na 500 m, zdobywając brązowy medal. Jej czas 42,561 był nieco wolniejszy od Holenderki Xandry Velzeboer i Kanadyjki Rikki Doak. Wcześniej, w półfinale, sędziowie dopatrzyli się przewinienia rywalki, co pozwoliło Polce na awans do finału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sobotę Maliszewska wraz z Stormowską, Mazur i Gabrielą Topolską zdobyła srebro w sztafecie kobiet, ustępując jedynie Kanadyjkom. Brąz przypadł Holenderkom. To kolejny sukces Maliszewskiej, która w 2018 r. zdobyła srebro MŚ na 500 m w Montrealu.
Trudne chwile i powrót do formy
Maliszewska "przeprosiła się" z olimpijskim torem w Pekinie, gdzie podczas igrzysk w 2022 r. nie mogła wystartować z powodu problemów z wynikami badań na COVID-19. Tym razem jej występy były udane, co potwierdziła zdobytymi medalami.
W rywalizacji na 1500 m Kamila Stormowska zajęła 19. miejsce po otrzymaniu kary za spowodowanie upadku rywalki. Michał Niewiński i Diane Sellier zakończyli zmagania na 1000 m na etapie ćwierćfinałów. Męska sztafeta 5000 m, w składzie z Łukaszem Kuczyńskim, Niewińskim, Sellierem i Neithanem Thomasem, odpadła w ćwierćfinale.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.