Jake Paul to jeden z najpopularniejszych youtuberów na świecie. Jego konto na portalu YouTube ma ponad 20 mln subskrypcji, a na Instagramie obserwuje go ponad 14 mln fanów. Do tego niedawno z powodzeniem rozpoczął karierę bokserską, gdzie w dwóch dotychczasowych pojedynkach zaliczył wygrane. W tym ostatnio efektownie znokautował byłą gwiazdę NBA Nate'a Robinsona.
Zobacz także: Wstydliwa wpadka na gali FIFA The Best
YouTuber wykorzystując swoją dobrą formę rzucił wyzwanie słynnemu Conorowi McGregorowi. Amerykanin oferował Irlandczykowi za starcie w formule boksu ogromną kwotę... 50 mln dolarów. Ta oferta jednak została zignorowana przez znanego zawodnika MMA, natomiast do oferty odniósł się właściciel organizacji UFC - Dana White.
Myślę o tym, żeby pozwolić Amandzie Nunes znokautować go - powiedział Dana White dla portalu TMZ.com.
Zobacz także: Znany raper wraca do walk w klatce
Mistrzyni UFC w wadzie koguciej oraz piórkowej ta propozycja bardzo się spodobała. Zaledwie kilka godzin po słowach właściciela najpopularniejszej organizacji MMA, we wszystkich swoich mediach społecznościowych wyraziła chęć wzięcia udziału w tym pojedynku.
Czy to oznacza, że niedługo będziemy świadkami jednej z najgłośniejszych walk w historii sportów walki? Biorąc pod uwagę ogromną rzeszę fanów, którą posiada Jake Paul oraz zawziętość oraz jakość sportową Amandy Nunes jest to całkiem możliwe. Niech najlepszym tego potwierdzeniem będzie fakt, że brat Jake'a - Logan Paul - już 20 lutego 2021 roku zmierzy się z legendarnym pięściarzem Floydem Mayweatherem Jr. To pokazuje, że w obecnych czasach pieniądze i popularność przy doborze rywala często są ważniejsze niż umiejętności sportowe.