Za Igą Świątek kilka intensywnych tygodni. Najpierw wzięła udział w turnieju WTA Finals w meksykańskim Cancun, a następnie wraz z tatą Tomaszem i siostrą Agatą wybrała się na wakacje na Malediwy.
W Cancun osiągnęła jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze. 22-latka w pięciu meczach nie straciła ani jednego seta. Pewnie pokonała Arynę Sabalenkę, a w finale zdeklasowała Jessikę Pegulę 6:1, 6:0.
To sprawiło, że powróciła po dwóch miesiącach na pozycję liderki światowego rankingu. Przypomnijmy, że numer 1 straciła na rzecz Aryny Sabalenki podczas US Open. W Nowym Jorku Polka odpadła już w IV rundzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjazdy do Meksyku i na Malediwy oznaczały długą rozłąkę Świątek z jej kotką Grappą. Podczas sesji Q&A (pytania i odpowiedzi - dop. red.) kibice zapytali raszyniankę o to, jak sobie z tym poradziła oraz jak zniosła to kotka.
Kiedy byłam razem z moim tatą w Cancun, została w domu sama, bez nas. To znaczy nie do końca sama, bo ktoś musiał ją karmić, ale nie było nas i czuła się tym przytłoczona - wyjaśniła Świątek na Instastories.
Było jej smutno, że nas nie ma i mało jadła. Dlatego martwiliśmy się o nią, ale po około dwóch tygodniach już się przyzwyczaiła. (...) Nawet się uśmiecha - dodała liderka światowego rankingu.
Kiedy zagra Iga Świątek?
Świątek do gry powróci pod koniec roku. Weźmie udział w turnieju World Tennis League, który w dniach 21-24 grudnia odbędzie się w Abu Dabi, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wystąpi w jednej drużynie z Caroline Garcią, Casperem Ruudem oraz Hubertem Hurkaczem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.