Piłkarze z Madrytu napisali wyjątkową historię w Lidze Mistrzów. Awansowali dzięki trzem strzałom Karima Benzemy, choć po godzinie rewanżu mieli dwa gole straty do Paris Saint-Germain. Drużyna Lionela Messiego w pewnym momencie stała się bezradna, a słynny Argentyńczyk, razem z Neymarem czy Kylianem Mbappe, odpadli z prestiżowych rozgrywek.
Najbardziej osobliwie cieszył się z goli David Alaba. Uściski czy zbicie piątek z kompanami z zespołu byłyby zbyt proste. Doświadczony Austriak chwycił to, co miał pod ręką, a było to... ustawione blisko boiska krzesło. Alaba zaczął nim wymachiwać w powietrzu. Całe szczęście, że nie zdecydował się nim rzucić.
Czytaj także: Dyrektor sportowy był dotknięty. Przeprosił za skandal
Jerome Boateng od razu zauważył krążące po sieci obrazki z byłym przyjacielem z szatni Bayernu Monachium w roli głównej. Niemiec zapytał Austriaka na Twitterze wprost: "Co ty robisz, bracie?". Alaba przynajmniej na razie nie odpisał, choć został oznaczony w poście.
Czytaj także: Awantura na boisku. Padły skandaliczne obelgi
Real z przymrużeniem oka podszedł do zachowania swojego piłkarza. Na Twitterze klub skomentował zdjęcie Alaby z krzesłem krótkim dialogiem: "Dokąd idziesz z tym krzesłem? Do ćwierćfinału". Scena z udziałem Austriaka i wyposażenia ogrodowego będzie jedną z najlepiej zapamiętanych po świetnym meczu Królewskich z Paris Saint-Germain.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.