O końcowy triumf w turnieju Euro 2020 Anglia powalczy z Włochami. Wielki finał odbędzie się w najbliższą niedzielę (11 lipca) o godz. 21:00. Gospodarze wywalczyli awans w kontrowersyjnych okolicznościach. W czwartek europejska organizacja ogłosiła, że Bjorn Kuipers poprowadzi ostatnie spotkanie mistrzostw.
Wielki finał Euro 2020 rozegrany zostanie na stadionie Wembley, na którym odbyły się też półfinały. Na każdym z tych meczów na trybunach mogło zasiąść 60 tysięcy fanów - niestety bez kibiców zagranicznych.
Szalona walka o bilety na finał
Bilety na oficjalnej stronie UEFA na finał Euro 2020 zostały wyprzedane w zeszłym tygodniu. Ale tysiące lukratywnych miejsc zostało wystawionych na głośnych stronach internetowych zajmujących się odsprzedażą wejściówek, na portalach społecznościowych i w serwisie eBay. Desperacja, by oglądać grę Anglii z Włochami w finale Euro 2020 na Wembley w niedzielną noc, wywołała szaloną licytację online.
Czytaj także: Lewandowski nosi zegarek warty fortunę. Cena zwala z nóg
"Daily Mail" znalazło parę biletów na sprzedaż na stronie Tout Ticombo po... 54 tys. funtów! To prawie 300 tys. złotych. Za to można byłoby kupić super samochód albo nawet kawalerkę! To ponad 180 razy więcej niż ich pierwotna wartość nominalna (295 funtów). Bilety są oferowane za 43 tys. funtów, a każdy z nich zawierał ogromną opłatę rezerwacyjną w wysokości 11 000 funtów.
UEFA ostrzega fanów przed oszustami. Podobno wiele sprzedawanych w ten sposób biletów to podróbki. Konto na Twitterze o nazwie "Wembley Scam Tickets", które wskazuje na nieuczciwych sprzedawców, twierdzi, że otrzymało wiadomości od fanów, którzy zapłacili 32 tys. funtów za fałszywe miejsca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.