W Pucharze Świata nagrody finansowe otrzymuje trzydziestu najlepszych skoczków konkursów. W mistrzostwach świata w lotach nagrody dostaje tylko sześciu najlepszych zawodników konkursu indywidualnego i medaliści zmagań drużynowych.
W konkursie indywidualnym MŚ w lotach Polacy byli poza pierwszą szóstką. Piotr Żyła zajął 7., a Kamil Stoch 8. miejsce. Za takie wyniki nie otrzymali nagród. Złoty medalista Niemiec Karl Geiger dostał 117 tys. złotych, srebrny Norweg Halvor Egner Granerud 73 tys. złotych, a brązowy Niemiec Markus Eisenbichler 44 tys. złotych.
Po konkursie drużynowym i konta Polaków się powiększyły. Biało-Czerwoni w składzie Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki wywalczyli brązowy medal. Za ten sukces Światowa Federacja wypłaci skoczkom 60 tys. złotych. Tym samym każdy z nich otrzymał 15 tys. złotych.
Srebrni medaliści Norwegowie otrzymali do podziału 86 tys. złotych, a złoci Niemcy 143 tysiące złotych.
Tym samym na mistrzostwach świata w lotach w Planicy najwięcej zarobił Niemiec Karl Geiger. Za złoto indywidualnie i srebro w drużynie podopieczny Stefana Horngachera, byłego trenera Polaków, otrzymał 138 tys. złotych. 30 tys. mniej zarobił Norweg Halvor Egner Granerud, który wywalczył srebro indywidualnie i złoto w drużynie.
Czytaj także: żona Piotra Zielińskiego zdradziła płeć dziecka
Teraz skoczkowie wracają do Pucharu Świata, a tam za triumf w konkursie indywidualnym federacja płaci 41 tys. złotych. Na razie w tym sezonie rozegrano sześć konkursów PŚ, w których najwięcej zarobił Niemiec Markus Eisenbichler - 171 tys. złotych. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki, otrzymał 89 tys. złotych,
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.