Sobotni mecz Polska - Arabia Saudyjska uradował fanów futbolu w naszym kraju. Polacy pewnie wygrali 2:0 i są liderami grupy C mundialu w Katarze przed ostatnią kolejką fazy grupowej. Były jednak momenty, w których ekipa znad Zatoki Perskiej mocno atakowała naszą bramkę. Wtedy z rewelacyjnej strony pokazywał się Wojciech Szczęsny.
Zobacz także: Szok. Tyle kosztują prezerwatywy w Katarze
Doskonały występ Wojciecha Szczęsnego
Bramkarz Juventusu pokazał, że nie bez przyczyny gra w jednym z najlepszych klubów na świecie. W meczu z Arabią Saudyjską raz po raz ratował reprezentację Polski w dużych opresji. Kulminacją była 39. minuta. To właśnie wtedy obronił rzut karny wykonywany przez rywala, a potem jeszcze skutecznie wybronił dobitkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki tej wyśmienitej postawie Wojciech Szczęsny zapisał się w historii polskiej kadry. W starciu z Arabią Saudyjską po raz 28. zachował czyste konto i został najlepszym bramkarzem w historii pod tym względem. Za nim plasują się takie legendy jak Łukasz Fabiańśki (27. czystych kont), Artur Boruc (24. czyste konta) czy Jerzy Dudek i Jan Tomaszewski (po 23. czyste konta).
Te słowa odbiły się szerokim echem
Po meczu z Arabią Saudyjską Wojciech Szczęsny był rozchwytywany przez media. Polski bramkarz w mediach czuje się doskonale, więc chętnie udzielał kolejnych wypowiedzi. W pewnym momencie trafił na dziennikarza ukraińskiego "Suspilne Sport". Filmik, na którym pokazano, jak pożegnał się z tym medium, momentalnie obiegł media społecznościowe.
Sława Ukrainie - powiedział wszak Wojciech Szczęsny.
Zobacz także: Szalony pomysł szefa FIFA
Te słowa w mediach społecznościowych są szeroko komentowana. Zdecydowanie przeważają pozytywne głosy, które chwalą Polaka za docenienie ukraińskiego narodu oraz ważny gest podczas tej imprezy.
Słowa Wojciecha Szczęsnego nie mogą dziwić. Wszystko za sprawą tego, iż jego żona - Marina Łuczenko - z pochodzenia jest Ukrainką. Urodziła się w miejscowości Winnica w środkowej części Ukrainy.
Reprezentacja Polski w fazie grupowej mundialu w Katarze rozegra jeszcze jeden mecz. Będzie to starcie z Argentyną. Po tym pojedynku będzie wiadomo czy podopieczni Czesława Michniewicza awansują do fazy pucharowej mistrzostw świata. Decydujące starcie odbędzie się w środę, 30 listopada.
Zobacz także: Bolesna porażka ulubieńca kibiców
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.