Zdarzenie miało miejsce w 80. minucie meczu. Wybrzeże Kości Słoniowej prowadziło z Etiopią już 3:1. Prowadzący to spotkanie sędzia Charles Bulu nagle źle się poczuł.
W asyście piłkarzy obu drużyn, ruszył w kierunku służb medycznych. Kamery telewizyjne uchwyciły moment, kiedy arbiter nagle stracił przytomność.
Sędzia opuścił stadion na noszach. Według informacji przekazanych przez "Daily Mail", przetransportowano go do lokalnego szpitala na badania.
Kuriozum podczas meczu. Zabrakło sędziego
Charles Bulu otrzymał szansę sędziowania tego meczu, bowiem inny arbiter uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zgodnie z zasadami, spotkanie powinien przejąć arbiter techniczny.
To okazało się niemożliwe. Wszystko dlatego, że czwarty sędzia był Iworyjczykiem i nie mógł sędziować meczu swojego kraju.
Sytuację udało się rozwiązać. Spotkanie dokończył sędzia liniowy, Kenijczyk Gilbert Cheruiyot. Nie miało to większego znaczenia dla losów meczu - Wybrzeże Kości Słoniowej wygrało 3:1, a awans do Pucharu Narodów Afryki uzyskały oba zespoły. Na tę chwilę nie wiadomo, co stało się głównemu arbitrowi i co było przyczyną utraty przytomności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.