To był duży szok. Jake Paul potrzebował niespełna minuty, aby znokautować byłego zawodnika Bellatora i UFC Bena Askrena. Walkę zapowiadał legendarny konferansjer Michael Buffer, a komentarzem zajął się raper Snoop Dogg.
Właśnie on najbardziej wierzył w Paula. Do tego stopnia, że zaproponował Danie White'owi, szefowi UFC, zakład o wynik walki. Twierdził, że postawiłby na Paula dwa miliony dolarów.
Zaraz po walce zabrał głos. Snoop Dogg pytał głośno White'a, gdzie są jego pieniądze. Domagał się dwóch milionów, które - jego zdaniem - mu się należały. White w końcu odpowiedział.
Szef UFC musi oddać ogromne pieniądze? Dana White komentuje
Nie jestem winien Snoopowi tych pieniędzy - powiedział White w rozmowie z Yahoo. - Nigdy nie obstawiam. Nigdy nie postawiłem nielegalnego zakładu. Nie zrobiłem też tego w sobotę wieczorem. Nie postawiłem dwóch milionów dolarów. Po co miałbym stawiać milion czy dwa, skoro mógłbym to zrobić legalnie w Las Vegas - tłumaczył.
Dana White podzielił się także swoimi przemyśleniami dotyczącymi walki. Jego zdaniem wynik pojedynku pokazał, że boks znajduje się obecnie w złym miejscu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.