Artur Szpilka niebawem ponownie pokaże się w oktagonie w KSW. Były bokser powraca do pełnej sprawności po odniesionej niedawno kontuzji kręgosłupa. "Szpila" wykorzystuje przerwę od walk, by sprawdzić się w innych dyscyplinach sportu.
W środę zawodnik KSW umieścił na swoim profilu w serwisie X kilka filmów relacjonujących jego tenisowe starcie ze znanym dziennikarzem Andrzejem Kostyrą. Panowie rozegrali składający się z dwóch setów mecz.
Kostyra z uznaniem wypowiedział się o grze rywala, porównując go nawet do jednego z najlepszych tenisistów w historii. "Artur tak zagrywa jak Novak Djoković" - żartobliwie ocenił dziennikarz
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrażenie robi zwłaszcza jedna akcja zamieszczona w mediach społecznościowych Szpilki. Były bokser został przelobowany przez swojego przeciwnika. Zawodnik KSW dobiegł jednak do piłki i będąc odwróconym plecami do siatki, odpowiedział efektownym lobem, który przeleciał wysoko nad głową Kostyry i wylądował w korcie. Po wygranej wymianie Szpilka aż zatańczył z radości, a klasę tego uderzenia docenił też jego rywal. "Co on gra" - powtarzał zaskoczony Kostyra.
To jednak nie był koniec pochwał dla Szpilki. Na krótkim nagraniu podsumowującym rozgrywkę, Kostyra z dużym uznaniem wypowiadał się o postawie byłego boksera w drugiej partii meczu. Z jego słów wynika, że widoczny na powyższym nagraniu lob zaprezentowany przez "Szpilę" nie był przypadkiem, a 34-latem świetnie radzi sobie z tym zagraniem.
W drugim secie tak podniósł poziom gry, że ja już mówię "co mam grać cholera, do wszystkiego dochodzi". Miał trzy takie genialne loby, po których ja tylko mogłem się pochylić. Poszedłem do siatki, trzy razy gram mu smecza, a on do wszystkich dochodzi - relacjonuje Kostyra.
Dziennikarz na swoim koncie w serwisie X poinformował też o wyniku spotkania. Szpilka ostatecznie przegrał 1:6, 5:7. Sam Kostyra zapowiadał już, że wkrótce może dojść do rewanżowego meczu.
Nie taki straszny Artur Szpilka jak się wydawało. Artur grał momentami fantastycznie, ale przegrał 1;6, 5:7. Ci co oglądali twierdzą, że dramatyzm meczu w 2 secie był duży. Chyba z rewanżu zrobimy relację na żywo. Za darmo, nie PPV. Artur zapowiada srogi rewanż. - napisał dziennikarz, dodając kilka wspólnych zdjęć z zawodnikiem KSW.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.