Mariusz Pudzianowski ostatnią walkę stoczył 3 czerwca ubiegłego roku. Wtedy na gali KSW 83 - Colosseum 2 przegrał przed czasem z Arturem Szpilką. Dla byłego strongmena była to druga porażka z rzędu i pojawiły się pytania, co dalej z jego karierą. Już jednak wiadomo, że na emeryturę jeszcze się nie wybiera.
- Pamiętajmy, że "Pudzian" jest nie tylko zawodnikiem MMA. To jest człowiek, który prowadzi wiele biznesów i jego powrót do klatki jest uzależniony od wielu czynników. Z ust Mariusza usłyszałem jasną deklarację: "Tak, Martin, działamy, na emeryturę jeszcze się nie wybieram". Dla mnie jest to najważniejsza konkluzja płynąca z naszego spotkania - mówił kilka dni temu współwłaściciel KSW Martin Lewandowski w rozmowie z WP SportoweFakty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie wielki rewanż w KSW?
Wiadomo zatem, że Pudzianowski jest gotowy, aby kontynuować karierę w KSW. Spekuluje się, że do klatki wróci pod koniec tego roku. Kto będzie jego rywalem? To na razie wielka zagadka, ale już zaczynają się pojawiać pierwsze plotki oraz propozycje.
Na temat potencjalnego rywala Pudziana wypowiedział się jego pogromca, czyli Artur Szpilka. Były pięściarz wpadł na pomysł, kto powinien wejść do klatki z 47-latkiem. "Szpila" nawet sam się zaangażował, aby stało się to faktem. Chodzi o Marcina Różalskiego.
- Cały czas go namawiam, żeby walczył jeszcze rewanż z Pudzianem. Fajna walka... Nie wiem, co w planach mają włodarze, ale ja bym z przyjemnością zobaczył taką walkę. Jeszcze na końcówkę tej kariery niech wpadnie parę gorszy. Marcin to Marcin - mówi, że on się w MMA już nie chce bić... Zobaczymy - przyznał w rozmowie z mymma.pl.
To byłby rewanż, który z pewnością wzbudziłby duże zainteresowanie wśród kibiców. Pudzianowski i Różalski pierwszy raz zmierzyli się ze sobą w 2016 roku. Wtedy lepszy był "Różal", który w drugiej rundzie zmusił rywala do poddania, zakładając mu na szyję tzw. gilotynę.
Problem w tym, że Różalski ostatnią walkę w MMA stoczył w 2017 roku. Potem miał jeszcze dwa pojedynki w kickboxingu i jeden na gołe pięści. Po raz ostatni widzieliśmy go w akcji w 2022 roku, gdy przegrał z Errolem Zimmermanem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.