W styczniu Jan Błachowicz miał stoczyć rewanżowy pojedynek z Aleksandarem Rakiciem. Nic z tego nie wyszło, bowiem Polak zamiast do oktagonu trafił pod nóż. Musiał "naprawić" swoje barki.
Na ten moment 41-latek planuje wrócić do oktagonu na koniec 2024 roku. Wszystko jednak zależeć będzie od przebiegu rehabilitacji.
Z kim może zawalczyć Polak? Alex Pereira znalazł się na celowniku Jana Błachowicza po gali UFC 303. Polak z bliska przyglądał się spektakularnej wygranej "Poatana" z Jirimi Prochazką, a zaraz po walce zaczął zabiegać o rewanż z Brazylijczykiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uważam, że powinienem być następny dla Pereiry, bo przegrał ze mną. Muszę to raz jeszcze udowodnić. Teraz nie zostawię decyzji w rękach sędziów - wyznał Polak.
Czy Błachowicz ma szanse z Brazylijczykiem? Szczere słowa Kołeckiego
O szansach Jana Błachowicza w UFC wypowiedział się Szymon Kołecki, który sam zmagał się z poważnymi kontuzjami i od kilku lat nie ma go w oktagonie.
Janek jest z tej grupy wiekowej co ja, już takie trochę Old Spice’y z nas. To jest trochę na zasadzie, że jak chcesz mocniej przycisnąć z treningiem, to musisz się zastanowić gdzie bardziej zatrzeszczy - powiedział w rozmowie z FanSportu.pl. - - Natomiast w tej kategorii wagowej nie ma killera zapaśniczo-parterowego. Dopóki takiego killera nie ma to Janek zawsze ma szansę. Bardzo dobrze daje sobie radę w stójce, jest w stanie nawiązać walkę z każdym - dodał.
Do pierwszego pojedynku Błachowicza z Pereirą doszło 29 lipca ubiegłego roku na UFC 291 w Salt Lake City. Po wyrównanym boju sędziowie punktowi niejednogłośnie przyznali zwycięstwo Brazylijczykowi, a "Cieszyński Książę" nie mógł pogodzić się z takim werdyktem.
Po tym starciu "Poatan" zdołał stoczyć już trzy pojedynki w oktagonie, natomiast Błachowicz żadnego. Polak wraca do regularnych treningów po operacji barku. Aktualnie 41-latek plasuje się na 4. miejscu w rankingu wagi półciężkiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.