Zapewne każdy z was stoczył w swoim życiu bitwę na poduszki. Teraz ta forma zabawy wkroczyła na zupełnie nowy poziom. Zorganizowane zostały… mistrzostwa w tej dyscyplinie.
Wzięło w nich udział 16 mężczyzn i 8 kobiet. Jak przekazało ndtv.com, większość z nich w przeszłości trenowała sztuki walki. Zamiast wyprowadzania ciosów, kibice zobaczyli jednak uderzenia poduszkami.
Nagroda również była nie byle jaka. Zwycięzca zgarnął pas mistrzowski, a także czek na 5000 dolarów (około 20 tys. złotych).
Sport dla rodzin?! Walki na poduszki zyskują popularność
Osoby odpowiedzialne za imprezę chciały stworzyć sport walki dla… rodzin. Zapewniają, że rywalizacja nie ma znamion brutalności i oglądać mogą ją również dzieci. Nie ma tam krwi, jest za to zabawa. Walki podzielone są na trzy dwuminutowe rundy.
Każdy może brać udział i każdy może zwyciężyć. Nie ma znaczenia twój wzrost, waga, wiek czy pochodzenie - zapewniają organizatorzy walk na poduszki.
Gali mistrzowskiej została nadana właściwa otoczka. Organizatorzy sami siebie porównują do UFC - największej organizacji MMA na świecie. Kto wie, być może niedługo dorównają jej popularnością.
Jestem pewien, że któregoś dnia będziemy mieli wielomilionową walkę na poduszki, a świat będzie na to patrzył - zakończył Steve Williams, założyciel PFC.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.