Mecze między Olympique Marsylia i Olympique Lyon to we Francji spotkania podwyższonego ryzyka. Kibole obu drużyn darzą się nienawiścią, w efekcie w trakcie tych spotkań często dochodzi do ogromnych kontrowersji.
Jednak to, co wydarzyło się na kilka godzin przed planowanym początkiem niedzielnego meczu 10. kolejki Ligue 1 przekroczyło wszelkie granice i zbulwersowało całe środowisko piłkarskie.
W internecie pojawiło się nagranie przedstawiające moment, w którym autokar przewożący piłkarzy i sztab drużyny z Lyonu został zaatakowany przez kiboli z Marsylii, którzy rzucili w niego kamieniami i racami. W wyniku tego zdarzenia rany twarzy odniósł trener gości, Fabio Grosso. Obrażeń doznał też jego asystent, Raffaele Longo. Mecz został ostatecznie odwołany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczna sytuacja jest szeroko komentowana przez francuskie media. Bardzo ostro zareagował m.in. popularny francuski dziennik, ""L'Équipe". Na okładce poniedziałkowego wydania pisma znalazło się zdjęcie zakrwawionej twarzy Grosso, a duży biały napis przedstawia hasło "Le dégoût et la honte", co należy przetłumaczyć jako "wstręt i wstyd".
Kilka godzin po ataku na oficjalnej stronie Olympique Marsylia pojawiło się oficjalne oświadczenie. Władze klubu potępiły zachowanie kibiców, a także życzyły powrotu do zdrowia rannemu Grosso.
Olympique Marsylia ubolewa nad niedopuszczalnymi incydentami, które miały miejsce dzisiejszego wieczoru w pobliżu Stade Orange Vélodrome, z udziałem oficjalnego autobusu drużyny i autobusów kibiców Olympique Lyonnais. Klub życzy trenerowi Lyonu Fabio Grosso szybkiego powrotu do zdrowia i zdecydowanie potępia to brutalne zachowanie, na które nie ma miejsca ani w świecie piłki nożnej, ani w społeczeństwie - czytamy.
Władze klubu wyraziły również poparcie dla odwołaniu meczu i zadeklarowały swoją gotowość do rozegrania zaległego spotkania w najszybszym możliwym terminie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.