W piątek na jaw wyszło, że konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Planicy są ostatnimi dla Michala Doleżala w roli trenera reprezentacji Polski. Taką decyzję podjął Polski Związek Narciarski, a trener ze łzami w oczach ogłosił ją zawodnikom. Ci nie ukrywają swojego rozczarowania.
Czytaj także: Artur Szpilka w MMA?! Jest komentarz legendy boksu
Najbardziej wylewny był Kamil Stoch, który w długim monologu przedstawił swój punkt widzenia. Był mocno rozczarowany taką decyzję, a potem ogłosił nawet, że może zakończyć sportową karierę. W jego głosie słychać było ogromne rozgoryczenie.
Obecna sytuacja bardziej mnie zniechęca do tego, by dalej wkładać w to siłę, energię i motywować się do ciężkiej pracy, niż miałaby mnie zachęcać - powiedział Kamil Stoch podczas rozmowy z TVP Sport.
Intrygujący wpis
Kamil Stoch jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Chętnie komunikuje się z fanami i zabiera głos na wiele tematów. W niedzielę, z okazji ostatniego dnia sezonu zimowego w skokach narciarskich, opublikował zdjęcie z wymownym tekstem.
Tyle było dni do utraty sił. Do utraty tchu tyle było chwil. Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic. Jedno warto znać, jedno tylko wiedz"… - napisał.
Stoch przytoczył tekst doskonale znanej piosenki Marka Grechuty "Dni których jeszcze nie znamy". Jego wpis świadczy o wielkiej niepewności, która wdarła się do polskich skoków narciarskich. Nikt nie zna "jutra", każdy scenariusz, nawet ten najbardziej negatywny jest możliwy.
Czytaj także: Kłopoty Cristiano Ronaldo. Straci wielkie pieniądze
34-letni zawodnik z Zębu jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim i dwukrotnym mistrzem świata. Dwa razy zdobywał Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Świata i trzykrotnie wygrywał prestiżowy Turniej Czterech Skoczni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.