Polska sztafeta saneczkarska osiągnęła historyczny sukces, zajmując piąte miejsce na mistrzostwach świata w Whistler. To najlepszy wynik w historii polskiego saneczkarstwa. Zawody zakończyły się triumfem Niemców, którzy zdobyli łącznie 11 medali, w tym złoto w jedynkach dla Maxa Langenhana.
Niemcy dominują w Whistler
Niemiecka reprezentacja saneczkarska zdominowała mistrzostwa świata w Whistler, zdobywając 11 medali. W rywalizacji jedynek mężczyzn Max Langenhan, mimo złamanej stopy, zdobył złoty medal, wyprzedzając o 0,135 sekundy swojego rodaka Felixa Locha. Loch, trzykrotny mistrz olimpijski, zdobył swój 11. medal w mistrzostwach świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska sztafeta wystąpiła w składzie: Klaudia Domaradzka, Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski, Mateusz Sochowicz oraz Nikola Domowicz/Dominika Piwkowska. Polacy stracili do zwycięzców 1,736 sekundy, co dało im piąte miejsce, najwyższe w historii polskiego saneczkarstwa.
Polak na 15. miejscu
W rywalizacji jedynek mężczyzn Mateusz Sochowicz zajął 15. miejsce, tracąc 1,329 sekundy do zwycięzcy. Oto wyniki czołowej trójki:
1. Max Langenhan (Niemcy): 1.39,922 (50,024/49,898)
2. Felix Loch (Niemcy): strata 0,135 (50,148/49,909)
3. Nico Gleirscher (Austria): 0,222 (50,086/50,058)
W rywalizacji sztafet Niemcy wyprzedzili Austriaków o 0,131 sekundy, a Kanadyjczyków o 1,280 sekundy. Polska sztafeta uplasowała się na piątej pozycji z czasem 1,736 sekundy straty do zwycięzców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.