Nie trzeba było długo czekać na to, aż Robert Lewandowski pokaże się w nowych barwach. Polski napastnik po kilku dniach od oficjalnego dołączenia do FC Barcelony miał okazję zadebiutować i to w niezwykle prestiżowym spotkaniu. Mowa oczywiście o El Clasico przeciwko Realowi Madryt.
Lewandowski był bardzo aktywny na boisku, starał się, walczył, ale bramki ostatecznie nie zdobył, choć miał 2-3 okazje ku temu. Ostatecznie w drugiej połowie zmienił go Pierre-Emerick Aubameyang, ale mimo wszystko debiut "Lewego" w nowych barwach można uznać za całkiem udany. Barcelona pokonała Real 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Raphinha, inny debiutant w Dumie Katalonii. Brazylijczyk trafił do klubu z Leeds.
Tak Lewandowski skomentował swój debiut
Polak - za pomocą mediów społecznościowych - krótko podsumował swój występ przeciwko Realowi Madryt w Las Vegas.
Co za wspaniałe uczucie - napisał Lewandowski (w języku angielskim). Polak wstawił jeszcze emotikon i oznaczył profil Barcelony w opisie.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Jego post cieszy się ogromną popularnością. W ciągu godziny polubiło go ponad 335 tysięcy internautów. Pojawiło się też mnóstwo komentarzy. Fani są zachwyceni, że Polak występuje w koszulce Barcelony.
Warto zwrócić uwagę na to, że w meczu przeciwko Realowi Madryt Polak wystąpił z nietypowym dla siebie numer 12. To oznacza, iż ciągle nie wiadomo czy Lewandowski przejmie numer 9, który należy obecnie do Memphisa Depaya.
Podobno w kontrakcie Polak miał zagwarantować sobie prawo do "dziewiątki". Co więcej, hiszpańskie media dodawały, że FC Barcelona zarobi aż 20 mln euro na samej sprzedaży koszulek z nazwiskiem Lewandowskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.